Ása lubi dodawać do swoich zdjęć krajobrazowych odrobinę koloru, zazwyczaj w formie jasnej odzieży – tak, jak to widać na tym zdjęciu. „Wraz z przyjacielem wyruszyłam na wędrówkę w Senja i zrobiłam to wspaniałe zdjęcie, gdy stał na krawędzi klifu” – mówi. Zrobione aparatem Canon EOS-1D X Mark II z obiektywem Canon EF 16-35mm f/2.8L III USM, 16 mm, 1/1250 s, f/2,8 i ISO 200. © Ása Steinars
Ása Steinars nie zawsze uważała Islandię za tak imponującą. Gdy przeprowadziła się tu z Norwegii w wieku siedmiu lat, miała poczucie, że to małe miasto, a nie kraj. Jednak, gdy wiele lat później wróciła z pracy za granicą, zaczęła patrzeć na krainę ognia i lodu w nowy, pełen zachwytu sposób.
Dziś zdjęcia i filmy z przygód Ásy w kraju i za granicą przysporzyły jej 700 tys. obserwujących w mediach społecznościowych. Dzięki perfekcyjnemu opanowaniu sztuki „selfie w plenerze”, która zamienia proste selfie w monumentalne zdjęcia skandynawskich krajobrazów, jej konta w serwisach Instagram i TikTok są fantastycznym hołdem złożonym nieziemskim cudom Islandii – od kraterów, wulkanów i czarnych plaż po fiordy, lodowce i wodospady.
Na jej fotografiach krajobrazowych często pojawiają się ludzie, zwykle ona sama. Nie są to zwyczajne selfie. To raczej zaproszenie widzów do tego, aby postawili się na jej miejscu – coś, co wydaje się szczególnie ważne podczas publikowania treści w mediach społecznościowych. „Chciałabym, aby oglądający wyobraził sobie, że stoi na moim miejscu, i chciał się tam znaleźć, by mieć bezpośredni kontakt z naturą, a nie tylko obserwować ją z daleka” – mówi Ása.
Aby to osiągnąć, obrazy Steinars zwykle angażują co najmniej jeden zmysł: w zimne dni niemal można poczuć ciepło obozowego ogniska, usłyszeć dźwięk rozpryskującego wodospadu lub posmakować gorącej kawy po długiej wędrówce. „Dla mnie fotografia polega na wywołaniu określonego uczucia, chęci wyruszenia w podróż, szczęścia lub po prostu inspiracji do wyjścia z domu i wspięcia się na górę” – mówi Steinars. „Fotografowanie przyrody jest zawsze związane z odkrywaniem otwartych terenów, dlatego lubię dodać osobę, która opowie stojącą za tym historię”.
Ása wyjaśnia, jak to robi i dzieli się wskazówkami, które pomogą przejść na wyższy poziom fotografii krajobrazowej i zobaczyć świat przyrody w zupełnie innym świetle.