Dokument w świecie filmowym uchodzi za najbardziej wiarygodną, osobistą formę wizualnego zapisu rzeczywistości. Osobistą ze względu na relację twórca-bohater, bo – w przeciwieństwie do produkcji fabularnych – ekipa produkcyjna zwykle ogranicza się do kilku osób, a role aktorów na planie zdjęciowym odgrywają „prawdziwi” ludzie i ich (nie)codzienne historie. Gdy dołożymy do tego element ekstremalnej wyprawy do miejsc, gdzie prawa natury często górują nad prawem ludzkim, mamy gotowy przepis na tzw. dokument „eksploracyjny”. Dokument, w którym filmowa podróż to nie tylko fizyczne przemieszczanie się, ale raczej głębokie, pełne wrażliwości spotkanie z nieznanym.
Eliza Kubarska
Dokumentalistka na krańcach świata
Dokumentalistka na krańcach świata
Reżyserka i podróżniczka Eliza Kubarska z kamerą eksploruje najdalsze zakątki globu. Jest autorką wielokrotnie nagradzanych „K2. Dotknąć Nieba”, „Badjao. Duchy z morza” czy „Co się wydarzyło na wyspie Pam”, a po swoim ostatnim filmie „Ściana Cieni” stała najczęściej nagradzanym polskim twórcą filmu górskiego. „Ściana Cieni” zdobyła 30 nagród na międzynarodowych festiwalach filmowych, w tym 10 Grand Prix.
Ściana kultur
Jest wrzesień 2016 roku. Kubarska przylatuje do Nepalu, by po raz pierwszy poznać rodzinę Nagdy Sherpy – przyszłego bohatera „Ściana Cieni”. Choć wrzesień dla Nepalczyków to upragniony koniec pory deszczowej, zmiany klimatyczne z każdym rokiem wydłużają okres monsunów. Dla Kubarskiej oznacza to dwutygodniowy marsz w strugach ulewnego deszczu. Ziemia jest przesiąknięta i grząska, wiszące na przepaściami drogi – nieprzejezdne. W górach na jej trasie, dochodzi do obrywów i lawin błotnych zagrzebujących całe wioski. Ghunsa -wioska Nagdy - leży u podnóży świętej góry Kumbhakarny (7710 m. n.p.m.), na wysokości 3600 metrów. To tam Kubarska napisze nowy epizod w filmowej historii himalaizmu. Epizod opowiedziany nie z perspektywy wspinaczy-zdobywców, a ustami lokalnych bohaterów – miejscowych Szerpów.
Dla mnie film dokumentalny jest subiektywną wizją rzeczywistości. To reżyser wybiera punkt widzenia z jakiego opowiada historię, to on eksponuje wybrane przez siebie wątki, on wybiera obrazy, które pojawia się w końcowym montażu. Co dla mnie ważne wszystkie elementy kreacji pozostają jednak na usługach prawdziwej historii - pomagają ją opowiedzieć. W tym sensie kreacja nie ma w sobie nic ze zmyślenia czy konfabulacji – przeciwnie służy realnej historii. Gdybym w „Ścianie Cieni” opowiadała historię z punktu widzenia wspinaczy, byłaby to zupełnie inna opowieść. Mimo, iż dotyczyłaby tych samych wydarzeń.
Sam tytuł „Ściana Cieni” ma wymiar metaforyczny. Bo choć atak na Kumbhakarnę podejmuje zespół rosyjsko-polskich wspinaczy, Kubarską od samego początku najbardziej interesowało skonstruowanie opowieści o himalaizmie z punktu widzenia pozostających „w cieniu”, pomijanych w górskich opowieściach Szerpów. W filmie, to oni są prawdziwymi bohaterami opowieści o wyzwaniach życia w Himalajach, trudnych wyborach i marzeniach o lepszej przyszłości – tak oczywistych i typowych dla kultur zachodnich, a tak niedostępnych dla rodziny żyjącej u podnóża Świętej Góry.
Kiedy po dwóch tygodniach dotarłam do wioski Ngady, powiedziałam mu: „Chciałabym zrobić film o górach z Waszego punktu widzenia”. Zrobiło to na nich bardzo pozytywne wrażenie i myślę, że od tego zaczęła się nasza relacja.
Korzenie
Eliza Kubarska jest absolwentką wydziału rzeźby i multimediów na Akademii Sztuk Pięknych oraz Filmowej Szkoły A.Wajdy w Warszawie. Jej życiową pasją, obok filmu, był od zawsze alpinizm eksploracyjny, odkrywanie i wytyczanie nowych szlaków wysokogórskich. Kubarska jako jedna z niewielu kobiet na świecie wytyczała nowe drogi na wielkich górskich ścianach m.in. w Mali, Jordanii, Malezji czy na Grenlandii (trzy nowe drogi na ponad 1000-metrowych ścianach). W 2008r. wraz z mężem – alpinistą, fotografem i operatorem – Davidem Kaszlikowskim założyli Vertical Vision, promującą wyprawy i realizującą obrazy spod znaku „adventure”. W swojej pracy łączą eksploracje wysokogórskie z pasją do dokumentalnych opowieści, tak niezwykłych i rzadko poruszanych w mainstreamowym kinie.
Gra zespołowa
Dlaczego Kubarska wybiera tak ekstremalne lokacje dla swoich filmów? Czy realizacja zdjęć w Himalajach, czy Borneo nie są naznaczone oczywistym ryzykiem? W końcu – czy da się tworzyć głębokie filmy dokumentalne o odległych kulturach, gdzie bariera językowa jest ogromna, a bohaterowie tak nam nieznani?
Ludzie na całym świecie są w pewnym sensie podobni. Dostrzegliśmy to zarówno kręcąc „Badjao. Duchy z morza” na Borneo jak i „Ścianę Cieni” w Nepalu. Chodzi o odpowiednie zbudowanie więzi z bohaterem opartej na zaufaniu. Ale to też wymaga niezwykłej wrażliwości operatora i bardzo dobrego przygotowania reżysera […].
[…] Do każdego filmu piszę scenariusz, ale inaczej niż w fabule, tutaj jest to po prostu zbiór założeń. To przecież dokument, dlatego czasem następuje zwrot akcji wymykający się wszelkim założeniom – wtedy trzeba zapomnieć o scenariuszu i podążać za rzeczywistością taką jaka jest. Ta nieprzewidywalność chyba najbardziej pociąga mnie w dokumencie.
Jak każdy alpinista (ale też filmowiec), Kubarska jest świadoma ogromnej wartości zespołu pracującego na wspólny sukces. Ani wysokogórskie wyprawy, ani profesjonalne filmy nie powstają w pojedynkę. Zawsze jest to efekt pracy większej ekipy – operatorów, dźwiękowców, producentów – osób, bez których żadna z produkcji nie mogłaby powstać. Od ponad 10 lat jej filmową partnerką jest producentka Monika Braid. Ale realizując dokumenty w tak ekstremalnych sceneriach, ekipa filmowa musi mieć też pełne zaufanie do sprzętu, który nawet w wysokich górach musi być po prostu pewny i niezawodny.
Osobistą kamerą Elizy jest Canon XF605 – niewielka, poręczna kamera reporterska 4K zaprojektowana z myślą o współczesnych twórcach dokumentalnych i reportażowych. To pierwsza kamera studyjna XF wyposażona w funkcję autofokusa z wykrywaniem oczu (wykrywa i śledzi osoby, nawet jeśli na pierwszym planie widoczny jest inny obiekt). To także wszechstronne narzędzie do szybkiej obsługi materiałów HDR z wewnętrznym zapisem w Hybrid Log-Gamma (HLG) i PQ, a w przypadku produkcji bardziej wymagających produkcji i spójnego obrazu z kilku kamer – w XF605 dostępny jest profil Canon Log 3.
W trakcie samotnych zdjęć (czasem bez operatora) mam ze sobą moją ulubioną, podręczną kamerę Canon XF605. Pisze w RAW-ach, pod palcem znajdują się wszystkie niezbędne ustawienia. Co dla mnie ważne, jest prosta w obsłudze więc idealnie nadaje się do uciekających zdjęć dokumentalnych. Wiele scen z mojego ostatniego filmu „Ściana Cieni” zostało zrealizowanych właśnie nią oraz C300 Mark III.
W trakcie samotnych zdjęć (czasem bez operatora) mam ze sobą moją ulubioną, podręczną kamerę Canon XF605. Pisze w RAW-ach, pod palcem znajdują się wszystkie niezbędne ustawienia. Co dla mnie ważne, jest prosta w obsłudze więc idealnie nadaje się do uciekających zdjęć dokumentalnych. Wiele scen z mojego ostatniego filmu „Ściana Cieni” zostało zrealizowanych właśnie nią oraz C300 Mark III.
[Eliza Kubarska]
Do najbardziej wymagających ujęć, gdzie niezbędna jest maksymalna rozpiętość tonalna, plastyczny bokeh i możliwość zmiany optyki w zależności od sytuacji, Kubarska sięga najczęściej po kamery typowo filmowe tj. Canon EOS C300 Mark III czy EOS C70. To modele z innowacyjną matrycą 4K Super 35mm DGO, która dzięki dwóm poziomom wzmocnienia obrazu cechuje się ponad 16-stopniową rozpiętością tonalną i imponującą jakością obrazu w słabym świetle (niski poziom szumów nawet do ISO 102 400).
Pod kątem technicznym, realizacja „Ściany Cieni” była bardzo wymagająca. Towarzysząc rodzinie na co dzień, zwykle nagrywaliśmy w bardzo ciasnych i ciemnych chatach Szerpów. To było niemałe wyzwanie operatorskie i techniczne.
[Eliza Kubarska]
W TORBIE (wybór Elizy)
Canon XF605
Pierwsza kamera XF łącząca w sobie 1-calową (13,4MP) matrycę 4K i procesor obrazu DIGIC DV7. XF605 jest niewielka, ale ma szeroką gamę elementów sterujących i złączy, a ponadto można ją bezproblemowo zintegrować z systemami produkcji na żywo i w trybie offline - posiada złącze 12G-SDI oraz moduł Wi-Fi i Ethernet. Konstrukcja optyczna to wysokiej jakości obiektyw 4K z serii L, obejmujący dwie soczewki asferyczne i jedną ze szkła Super UD. 15-krotny zoom optyczny pracuje w zakresie ogniskowych od 25,5 do 382,5 mm (w przeliczeniu na format 35 mm). Do dyspozycji jest także 30-krotny, zaawansowany zoom (Full HD), dający dodatkową elastyczność podczas kadrowania.
EF 100mm f/2.8 Macro USM
Piekielnie ostry i uzbrojony w szalenie ostry system AF obiektyw Makro, to jedna z najbardziej pożądanych konstrukcji stałoogniskowych w torbie filmowych dokumentalistów. Wyróżnia się najwyższą jakością optyki charakterystyczną dla serii obiektywów „L”, a dodatkowo najważniejsze mechanizmy wewnątrz wykonano z wytrzymałych stopów metali. W obiektywach z tej serii stosowane są specjalne szkła fluorytowe, skutecznie redukujące współczynnik aberracji chromatycznej.
EF 70-200mm f/2.8L II IS
Kultowy obiektyw do filmowania krajobrazu i architektury, który dzięki dodatkowym uszczelnieniom sprawdza się w naprawdę trudnych warunkach. Uniwersalny zakres ogniskowej i brak zniekształceń obrazu także na skrajnych wartościach pozwala osiągnąć plastyczny, filmowy look, a znakomity układ optyczny znany z poprzednich serii tego modelu – fantastyczny efekt „odcięcia” głównego tematu od tła. Jasna przysłona f/2.8 w całym zakresie ogniskowej świetnie sprawdza się w słabych warunkach oświetleniowych.
EOS C300 Mark III
Uniwersalna kamera filmowa z matrycą 4K Super 35mm i nagrywaniem Cinema RAW Light.
Pierwsza kamera Cinema EOS z matrycą 4K Super 35mm DGO, która dzięki dwóm poziomom wzmocnienia obrazu cechuje się ponad 16-stopniową rozpiętością tonalną i imponującą jakością obrazu w słabym świetle (niski poziom szumów do ISO 102400). Kamera pozwala nagrywać z szybkością do 120 kl./s (4K Cinema RAW Light i XF-AVC). Z kolei w trybie 2K (crop do Super 16mm) można nagrywać w super slow-motion (do 180 kl./s), co daje dodatkowe możliwości przy produkcjach komercyjnych. Wbudowany elektroniczny stabilizator obrazu (IS) obsługuje 5-osiową korekcję drgań i współpracuje ze stabilizacją optyczną w obiektywach.
EOS C70
Modułowa kamera filmowa z mocowaniem obiektywów Canon RF Najmniejsza kamera 4K z rodziny Cinema EOS to połączenie topowych technologii filmowych Canon z elastycznością bezlusterkowców serii EOS R. Wewnątrz EOS C70 znajdziemy matrycę 4K DGO Super 35mm (16-stopniowy zakres dynamiczny w trybie Canon Log 2), najnowszy procesor DIGIC DV7 i technologię Dual Pixel CMOS AF z systemem EOS iTR AF X (Intelligent Tracking and Recognition) do śledzenia twarzy i oka. Całość zamknięto w poręcznym, modułowym korpusie z 13 konfigurowalnymi przyciskami i 3,5-calowym odchylanym ekranem dotykowym LCD. EOS C70 to pierwsza kamera Cinema EOS zgodna z obiektywami Canon RF, a dzięki adapterowi EF-EOS R 0,71x lista kompatybilnych obiektywów EF/EF-S rozszerza się do ponad 80 modeli.
Zobacz także
Adam Klimek Podróżnicze DNA
Zawodowo pracuje w własnym studio gdzie realizuje komercyjne sesje reklamowe. Jednak każdą wolną chwilę poświęca na planowanie swoich Bike-Packingowych wyjazdów.
Marcin Pietraszko Przyroda w obiektywie
Zatrzymanie na zdjęciach subtelnego piękna przyrody wymaga nie tylko umiejętności, ale także najlepszego sprzętu. Dowiedz się, jak pasję do fotografii z pracą zawodową łączy Marcin Pietraszko, współtwórca projektu Poland In The Lens.
Marcin Sauter Prawda dokumentu
Zamiłowanie do formy dokumentalnej Suter ma jeszcze z początków swojej drogi zawodowej, gdy tworzył fotoreportaże dla największych polskich dzienników. Na ścieżkę filmową wszedł jednak szybko i zdecydowanie.